75 lat niezagojonych ran

Wspominamy dziś jedną z najtragiczniejszych kart historii Polski, Europy i świata. 1 września 1939 roku, o godz. 4:40 pierwsze bomby spadły na polski Wieluń, kilka minut później na Westerplatte spadły  pociski wystrzeliwane z niemieckiego krążownika Schleswig-Holstein.

Schleswig-Holstein strzelający w kierunku polskiej składnicy na Westerplatte. 

Rozpoczęła się najkrwawsza wojna nowoczesnego świata, w której zginęło około 72 milionów ludzi, w tym 47 milionów cywilów. Wiele miast zostało zniszczonych, a stosunki państw europejskich uległy zachwianiu na dziesiątki lat.
Rany jakie zadała nam wojna goją się do dnia dzisiejszego. Żyją jeszcze ludzie, którzy podczas wojny stracili ojców, matki, kolegów i przyjaciół. Państwa Europy wschodniej do dziś dźwigają znamię komunizmu, który w wyniku ustaleń jałtańskich objął wpływami dzisiejsze kraje takie jak: Polska, Litwa, czy Ukraina - która teraz dopiero z trudem wyzwala się z pod wpływów rosyjskich.

Ministrowie Spraw Zagranicznych Mołotow (ZSRR) i Ribbentrop (III Rzesza).
Zawarli umowę o wspólnym rozbiorze II Rzeczypospolitej Polskiej.

Nie jesteśmy w stanie zapomnieć okrucieństwa II wojny światowej - I NIE POWINNIŚMY ZAPOMINAĆ - być może pamięć o dawnych tragediach pomoże nam uniknąć tych, które w dzisiejszych czasach stoją przed nami.