niedziela, 1 września 2013

Kolejna rocznica

Pancernik Schleswig - Holstein
oddający pierwsze strzały w kierunku Westerplatte
Dziś, 1. września, po raz kolejny obchodzimy rocznice zbrodniczej napaści III Rzeszy na Polskę, która dała początek II Wojnie Światowe. Pierwsze strzały na Westerplatte i odgłosy bomb spadających na Wieluń na lata pogrzebały marzenia o wolnej Polsce. Ostateczny cios zadany nam przez ZSRR szesnaście dni później okazał się być zbyt silnym dla młodego państwa.

Dla Polaków nadszedł okres łapanek, robót przymusowych, lagrów sowieckich i niemieckich obozów koncentracyjnych. Polacy dzielili swój trudny los razem z Żydami, Romami i innymi narodowościami, które zbrodnicze systemy uznały za zbędne w świecie, który chciały zbudować.

Wolność niesiona na bagnetach Armii Czerwonej, maszerującej na Berlin, okazała się jedynie inną formą niewoli. Pełna wolność przyszła dopiero po upadku PRL-u. Do 1963 roku żołnierze polskiego podziemia walczyli w obronie ideałów II RP. Pomimo pozornej przegranej Polska pozostała żywa w sercach milionów Polaków, którzy dali o sobie znać w latach osiemdziesiątych.

Ofiarami wojny padły miliony niewinnych istnień. Wśród nich znaleźli się również harcerze związani z "nitką salezjańską. W Obozie koncentracyjnym w Dachau zginęło dwóch salezjanów - harcerzy.

Sługa Boży ks. Franciszek Miśka SDB
ks. Franciszek Miśka SDB - Dyrektor sierocińca i proboszcz parafii w Lądzie nad Wartą, w pamięci salezjańskich harcerzy zapisał się jako kapelan lądzkiej drużyny oraz dobrodziej warszawskich drużyn harcerzy, które korzystały z jego gościnności w latach, kiedy był dyrektorem domu zakonnego w Jaciążku. Zmarł z wycieńczenia 30 maja 1942 roku. Obecnie trwa jego proces beatyfikacyjny.

ks. Franciszek Harazim - Wykładowca w seminarium salezjańskim w Krakowie. W 1922 roku dyrektor domu w Aleksandrowie Kujawskim, w murach którego schronienie znalazła najstarsza aleksandrowska drużyna harcerzy. Ksiądz Franciszek zasłynął również jako twórca scenariuszy teatralnych pisanych na potrzeby harcerstwa. Zamordowany 27 czerwca 1941 roku w Oświęcimiu. Proces beatyfikacyjny ks. Harazima trwa. 

W tych dniach pamiętajmy o żołnierzach i ofiarach cywilnych, którzy złożyli swe życie na ołtarzu ojczyzny, broniąc polskości w sobie i w nas. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz